Wśród historyków i publicystów od dawna panuje spór o tytulaturę św. Jadwigi. Słuszne jest nazywanie jej jako kobiety królową. Nie była ona jednak „tylko” małżonką króla Władysława Jagiełły, ale najpierw – a może przede wszystkim – królem Polski. Co więcej, zważywszy liczne jej zasługi, wielu historyków uważa ją za najlepszego z naszych władców, a nawet niedościgły wzór, wziąwszy pod uwagę różne kryteria, a zwłaszcza poświęcenie dla swojego państwa.
Pełna treść artykułu dostępna na stronie:
https://kurier.plus/node/2494