Stanowisko Zarządu Stowarzyszenia „Wiara i Czyn”
wobec zmian ustawowych w kwestii hodowli zwierząt
Jesteśmy zdziwieni i oburzeni zarówno trybem procedowania jak i treścią zmian, które zostały wprowadzone do polskiego prawa przez Sejm, obecnie oczekują na stanowisko Senatu, a wreszcie mają trafić pod rozwagę Prezydenta RP.
Zmiany, wprowadzone w sposób gwałtowny i bez poszanowania właściwych konsultacji społecznych, w wyżej określonym zakresie stoją w jaskrawej sprzeczności z tym, co mówi w tej kwestii zarówno nasza religia, jak i tradycja, a wreszcie funkcjonujące od dawna prawo.
Argumentacje dotyczące tych zmian stoją w jawnej sprzeczności z logiką i nie są nawet konsekwentne w stosunku do rzeczywistości. Wprowadzone paragrafy są pełne błędów merytorycznych, wprowadzają chaos prawny i mogą być zarzewiem działalności bandyckiej pod pozorem stosowania prawa. Ustawodawcza próba holistycznego potraktowania problemu stała się obiektem kpin większości polskiego społeczeństwa, które odnosząc się z szacunkiem do Bożych stworzeń, nie może zaakceptować metod, które mają być odtąd sposobem na zapobieganie ich cierpieniom – jeżeli wierzyć, że taka idea przyświecała twórcom zmian legislacyjnych.
Arogancja większości sejmowej wobec głosu polskich obywateli, którzy lepiej rozumieją temat niż twórcy zmian ustawowych, musi budzić zdecydowany sprzeciw szczególnie wobec tragedii pracowników branży rolniczych i handlowych, których byt oparty jest na uczciwej pracy na tym polu.
Naszym stanowiskiem łączymy się ze wszystkimi, którzy dostrzegają, że „troska” obecnego składu Sejmu RP w kwestii zwierząt stoi w jaskrawej sprzeczności z bezdusznością wobec mordowanych dzieci nienarodzonych i losu obywateli, którym godność ludzka odbierana jest na różne sposoby.
Z przerażeniem patrzymy na zdradę ideałów prawicowych, pod których hasłami szli do władzy obecnie rządzący! Czy bowiem hasła wyborcze miały służyć jedynie okłamaniu środowisk katolickich i konserwatywnych? Równocześnie wyrażamy uznanie dla tych parlamentarzystów, którzy stanęli w opozycji do powyższych zmian, a współczujemy tym, których za postawę spotkały represje.